Przejdź do głównej treści
Świat

BLOG | Lekcja z lotniska

Wykonywanie drobnych rzeczy w inny sposób może zaoszczędzić czas na lotnisku — i znacznie skrócić czas zespołu udarowego od przyjęcia pacjenta do wdrożenia leczenia.
Angels team 24 sierpnia 2021

I would like to share a revelation I recently had about reducing door-to-treatment times when flying to yet another Angels meeting somewhere, writes Angels Europe Project Lead JAN VAN DER MERWE. 

" "
Zespół udarowy w szpitalu Maria Vittoria we Włoszech 

 

Niedawno przeczytałem artykuł przeglądowy na temat różnych celów wyznaczonych dla czasu oczekiwania od przyjęcia pacjenta do wdrożenia leczenia w różnych projektach poprawy jakości opieki nad pacjentami z udarem mózgu na całym świecie. Uświadomiłem sobie, że chociaż mamy określone cele na poziomach nagród ESO przyznawanych przez Angels, nie komunikujemy naszego celu dla tego ważnego parametru wystarczająco często.

Teraz wszyscy wiemy, że wytyczne zalecają 60 minut jako arbitralną liczbę, do której należy dążyć, ale często stwierdzamy, że ten cel przynosi efekt przeciwny do zamierzonego. Szpitale, które mają około 60 minut, często myślą, że robią wystarczająco dużo i mają bardzo małą motywację do poprawy.

Na przeciwległym końcu znajdują się kraje takie jak Czechy, które do 2020 r. wyznaczyły sobie cel na poziomie 20/20. Oznaczało to, że dążyli do osiągnięcia 20% wskaźnika rekanalizacji wykonywanej ze średnim czasem 20 minut do 2020 r. 

Istnieje również przekonanie, że obniżenie czasu oczekiwania od przyjęcia pacjenta do wdrożenia leczenia do tego poziomu powinno zająć nawet 10 lat, biorąc pod uwagę, że tyle czasu zajął ten wyczyn w Helsinkach. Osobiście mam inne zdanie i chciałbym odnieść to do objawienia, którego niedawno doznałem, lecąc gdzieś na kolejne spotkanie Angels.

Powszechnie wiadomo, że na lotnisko trzeba przybyć co najmniej dwie godziny przed lotem międzynarodowym. Przybyłem na lotnisko około 45 minut przed odlotem i przeszedłem obok długiej kolejki ludzi, którzy czekali w kolejce, aby odprawić bagaż i otrzymać karty pokładowe.

Powodem, dla którego mogłem to zrobić, było to, że kilka drobnych rzeczy zrobiłem inaczej. Na przykład odprawiłem się on-line dzień wcześniej i miałem kartę pokładową w telefonie. Zapakowałem też tylko małą torbę, której nie musiałem odprawiać, zatem mogłem w zasadzie ominąć kolejkę, przejść przez kontrolę bezpieczeństwa i wsiąść do samolotu bez konieczności czekania.

Jak to się ma do opieki nad pacjentami z udarem mózgu i czasem oczekiwania od przyjęcia pacjenta do wdrożenia leczenia? Cóż, odkryliśmy, że robiąc kilka drobiazgów w inny sposób, szpitale mogą drastycznie poprawić czas oczekiwania od przyjęcia pacjenta do wdrożenia leczenia niemal z dnia na dzień, w przeciwieństwie do stopniowej redukcji w długim okresie czasu.

Widzieliśmy na przykład, że realizacja czterech działań priorytetowych — wstępne zgłoszenie przez pracowników pogotowia ratunkowego, zabranie pacjenta bezpośrednio do pracowni tomografii komputerowej, wykonywanie badań w miejscu świadczenia opieki oraz leczenie pacjentów w pracowni tomografii komputerowej — ma znaczący wpływ na skrócenie czasu oczekiwania od przyjęcia pacjenta do wdrożenia leczenia. Ponad 80% szpitali Angels, w których czas oczekiwania od przyjęcia pacjenta do wdrożenia leczenia wynosi obecnie poniżej 30 minut, konsekwentnie wykonuje wszystkie cztery z tych priorytetowych działań, podczas gdy szpitale, w których czas oczekiwania od przyjęcia pacjenta do wdrożenia leczenia wynosi obecnie powyżej 60 minut, wykonuje te priorytetowe działania w zaledwie 34% przypadków. 

Zachęcam do przeczytania na naszej stronie historii o tym, jak szpital we Włoszech oraz szpital w Islandii obniżyły swój czas oczekiwania od przyjęcia pacjenta do wdrożenia leczenia poniżej 30 minut w bardzo krótkim okresie czasu. Istnieją pojedyncze przypadki, gdzie ten czas wynosi zaledwie 10 minut, ale uważamy, że cel w postaci czasu oczekiwania od przyjęcia pacjenta do wdrożenia leczenia poniżej 30 minut promuje wszystkie prawidłowe działania i nadal pozostawia wystarczająco dużo czasu na podjęcie odpowiednich decyzji.

Kiedy te szpitale spoglądają wstecz na swój poprzedni czas oczekiwania od przyjęcia pacjenta do wdrożenia leczenia, jestem pewien, że dla nich to trochę jak przypominanie sobie, gdy oni również marnowali czas stojąc w długiej kolejce do odprawy na samolot.

" "

 

More stories like this

Świat

The Right People

A stroke is a disaster that could be the end of life as you know it, unless you happen to be cared for by “the right person”, writes Jan van der Merwe in his introduction to the latest edition of The Angels Journey.
Świat

Najpierw rzeczy najważniejsze

Niektóre momenty, szczególnie „pierwsze razy” często znaczą o wiele więcej niż inne, być może dlatego, że oznaczają one zmianę - pisze globalny lider projektów Angels Jan van der Merve w najnowszej edycji Angels Journey.
Europa

Więcej wsparcia, więcej pomysłów, więcej dzielenia się.

„Społeczność Angels to miejsce, gdzie można znaleźć więcej. Więcej wsparcia, więcej pomysłów, więcej dzielenia się i ostatecznie lepsze wyniki” – pisze Jan van der Merwe we wstępie do wiosennego wydania The Angels Journey, wydawanej obecnie w formie cyfrowej wkładki do European Stroke Journal.
Dołącz do społeczności Angels
Powered by Translations.com GlobalLink OneLink Software